Doskonała fraza, wzięta pierwotnie z video Jake Parkera, które nijak do mnie nie przemawia - uszczególniona, wyjaśniona i oswojona genialnie przez Little Coffee Fox. Projekt 'gotowy' (mimo że niedoskonały) jest lepszy niż 'perfekcyjny', ale tylko w twojej głowie. Lepszy wróbel w garści niż gołąb na dachu.
Niesamowicie mnie to rusza między innymi dlatego, że mam mnóstwo projektów które czekają na swoją kolej - aż będę wystarczająco dobra, by je wykonać. Jedwabne włóczki czekające na Idealny Projekt. Cudowny materiał, który czeka aż nauczę się Lepiej Szyć. W rezultacie wiszą zapomniane przez lata, a niezapisane - umykają.
Tylko poprzez ćwiczenie osiąga się perfekcję. Albo coś bardzo do niej zbliżonego.
Cel: nie czekać na idealny moment. Po prostu zabrać się do roboty i co będzie, to będzie.
Farby akwarelowe Astra, cienkopisy Sakura Micron, srebrny marker od Flying Tiger, flamaster. Art journal.
Fotki w świetle sztucznym i naturalnym.
Perfect mantra, originally taken from a Jake Parker's video, which does absolutely nothing for me - but fleshed out perfectly by amazing Little Coffee Fox. A project 'done' (even if flawed) is better than a 'perfect' one just in your imagination. There is a polish saying, "better a sparrow in the hand than a pigeon on the roof" - pretty much similar to "'a bird in the hand is worth two in the bush".
It moves me because I have zillions of projects awaiting their turn - waiting until I'm good enough to do them. Silk yarns waiting for The Perfect Pattern. Gorgeous fabric waiting until I Learn To Sew Better. Meanwhile they are in limbo, forgotten if not written down.
Only practice makes you perfect. Or as close to perfect as you can get.
Goal: stop waiting for a perfect moment. Just do it and watch it unfold.
Astra watercolors, Sacura Microns fineliners, Flying Tiger silver marker, a green no-name marker. Art journal.
Photos taken in artificial and natural light.
No comments:
Post a Comment