Showing posts with label cat. Show all posts
Showing posts with label cat. Show all posts

Friday, February 9, 2018

Lillies / Lilie

Eksperyment akwarelowy. Farbki z Flying Tiger, tani papier 160/m2, tanie pędzle. Tak bardzo muszę zainwestować w lepsze narzędzia i akwarele...
Bonus: mój kot wypił mi szarobłękitną akwarelkę. Może i dobrze że to bezpieczne barwniki dla dzieci.

Watercolor experiment. Paints from Flying Tiger, cheap 160g/m2 paper, cheap brushes. I so need to invest in better watercolor tools.
Bonus: my cat drank a grey-blue watercolor from my palette. Maybe staying with child-proof dyes is a good idea for now.









Tuesday, May 16, 2017

5d diamond painting / Haft diamencikowy

Około pół roku temu wpadłam w smoczą jamę zwaną AliExpress. Jama ta jest pełna mniejszych i większych okazji cenowych - jest tam również dostępnych sporo rzeczy, które na rynek polski po prostu jeszcze nie weszły.
Na przykład haft diamencikowy.

About 6 months ago I fell down the rabbit hole called AliExpress. The hole is chock-full of attractive sales - but you can also find things that are as-of-yet unavailable in my Polish market.
Like 5d diamond painting.


O co chodzi? Wybierasz wzór, dostajesz kanwę. Brzmi jak haft, nie? Tylko że zamiast muliny masz diamenciki. Pierdyliardy diamencików. Dobra, malutkich kawałków oszlifowanego plastiku, ale są ich milijony. I wszystkie się błyszczą.
Wspominałam może, że jestem sroką?

What's it all about? You pick the pattern, you get the printed canvas. So far, sounds like cross-stitch. But - instead of floss thread you get diamonds. Gazillions of diamonds. Ok, maybe they are tiny pieces of cut and polished plastic, but there are gazillions of them. And all of them sparkle.
Have I ever mentioned that I'm a complete magpie?



I co dalej? Siedzisz, i zawijasz je w te sre... przyklejasz te diamenciki do wzoru. I przyklejasz. I dalej przyklejasz, bo obrazek 20x25cm potrafi zająć spokojnie 10-20 godzin pracy (przynajmniej mnie). Trzeba mieć w sobie coś z Kopciuszka. Albo nerwicę natręctw ;)

What's next? You sit and you glue. And glue. And glue those bastards down onto the pattern. And glue. And glue some more, since a 20x25cm pattern can easily take 10-20 hours of work (at least in my case). It takes a Cinderella. Or OCD. 



 

To jest drugi wzór który wykonałam, niedługo podzielę się z wami pozostałymi. Cóż powiedzieć, wpadłam po uszy :)
Jeśli interesuje cię haft diamencikowy - dołącz do grupy na fejsbuku bądź zamów zestaw z AliExpress. Póki co nie warto kupować ich w Polsce, bo narzut sięga kilkuset procent.

This up there is the second piece I made - more soon to come. What can I say, I'm hooked. Or, glued?
If you're interested in 5d diamond painting - join the facebook group, or buy a kit directly off AliExpress - buying it elsewhere, i.e. eBay, Allegro etc. makes absolutely no economical sense.


Wykonano / Date done: luty 2017 / February 2017

Thursday, August 28, 2014

The story of a shawl / Historia pewnej chusty

Dawno, dawno temu był sobie moteczek.
Once upon a time, there was a skein.


Moteczek powoli stawał się chustą Critron...
The skein was slowly transforming into a Critron shawl...

 

... aż w końcu się nią stał :)
... and finally it became one :)




Okrutna twórczyni szala postanowiła wbić w niego kilkaset szpilek, przykuwając go do szpetnej fioletowej karimaty...

The cruel shawl-maker decided to stab it with a few hunded pins, restraining him on a hideous violet sleeping pad...




... gdzie przez ponad dobę narażony był na ataki krwiożerczych futrzanych potworów, sadowiących na nim swoje odwłoki i kradnących jego szpilki.

... where for over 24 hours he was ravaged by bloodthirsty furry monsters, settling their carcasses on it and stealing its pins.



Aż w końcu przybrał swój finalny kształt :)
At last, it took its final form :)






Zdecydowanie muszę nabyć druty do blokowania (metr metalu trudniej ukraść niż 15mm...) i porządną puzzlową matę, żeby nie używać tej okropnej karimaty ;) 

I definitely need to purchase a set of blocking wires (a meter of metal should be more difficult to to steal than 15mm...) and a decent puzzle mat, so that I don't have to use that awful sleeping pad ;)

Monday, August 25, 2014

Cat commas / kocie przecinki

Na fali szydełkowania obiecałam fundacji, z której adoptowaliśmy nasze futrzaki, trochę gadżetów na kiermasz charytatywny - na pierwszy rzut poszły zakładki, według wzoru z bloga Cute and Caboodle.

I'm very much in a crocheting zone lately, so I promised the charity that we adopted our cats from some doodads for a craft fair. The first thing that caught our eye were the bookmarks from Cute and Caboodle.



Szydełka 1.0, 1.5 i 2.0 mm, nici Snehurka, Manuela, Oren Bayan oraz czysty len do koronek klockowych.

1.0, 1.5 and 2.0 hooks, Snehurka, Manuela, Oren Bayan and pure flax/linen bobbin lace thread.










Monday, August 27, 2012

Remembering a Cat

kot

Wzór/pattern: KLIK!

Dla upamiętnienia Pewnej Kotki, która czeka za Tęczowym Mostem na swoich Ludzi. Kotka przez prawie 20 lat wiernie towarzyszyła mojemu partnerowi i jego mamie, wbrew wszelkim przeciwnościom losu i chorobom - przebywszy daleką drogę z Białowieskiej Puszczy do słonecznego mieszkanka pod Trójmiastem... Tęsknimy.

Remembering a Certain Lady-Cat, who is now awaiting her Humans at the Rainbow Bridge. Against all odds and illnesses, she was my significant other's and his mom's constant companion for almost 20 years - having made a long journey from the Białowieża Forest to a sunny little flat near Tricity... She's missed already.

kizia

Monday, July 23, 2012

Something outta nothing

Dużo niczego się ostatnio dzieje. Niby praca, niby coś tam dziubię rękodzielnie, a w zasadzie konkretów brak... Więc będzie niekonkretnie.

There is a whole lot of nothing going on lately. Theoretically i work, theoretically i craft a bit, but there are no finished evidences of either. So, an whole lot of unfinishedness today.

Po kolei: męczę się z tym wzorem od ponad tygodnia, jak widać jestem ledwo za połową... Wzór jest super, kolory nitki (barwionej przeze mnie Aidy) są boskie, a idzie... powoli.

Chronologically: i've been pining over this pattern for over a week, and only about a half done as you can see. The pattern is gorgeous, the thread (HDT Aida) is divine, and the effects... slow.

pining pattern

Dostałam od forumowej koleżanki takie oto cudeńko - to wełna z... psa :) Jest śliczna, miękka, kremowobiała, lekko podfilcowana od samej podróży - zrobię z niej kilka koralików/kulek i brelok w kształcie serca dla tęskniącej za piesiem (będącym za Tęczowym Mostem) właścicielki. Fajny, inspirujący projekt.

A girl i know from cat forum send me this pretty roving - it's from her dog, which sadly is now at the Rainbow Bridge. The roving is soft, creamy white, felted a bit from it's journey, and utterly awesome. I'll make some beads/balls and a heart-shaped charm for the owner, who misses her dog dearly. Nice, inspiring project!

dog roving
dog roving

Dostałam ostatnio na imieniny od Współspacza (termin ukuty przez moją Rodzicielkę :D) wrzeciono Kromskiego - w końcu je złożyłam, wyszlifowałam rowek na nitkę i uprzędłam pierwszą wełenkę. Nie jestem pewna, czy nadaje się to do czegokolwiek, bo szerokość waha się od około palca do około milimetra, i wszystko przekręcone, więc traktuję to jako wprawkę :D A pod wrzecionkiem książka, którą nabyłam za trzy złote na bibliotecznej wyprzedaży (rzeczy, które znaleźć można na kocim forum, nigdy nie przestaną mnie zadziwiać!). Szczerze polecam, napisana przez mineralożkę oraz historyczkę, bardzo przystępna i przerażająco ciekawa.

I got a Kromski drop spindle for my last name-day from my co-sleeper (the term invented by my mother :D). The spindle got assembled, there was some filing involved to make place for the thread on the whorl and the first yarn got spun. Not exactly sure if it's usable, cause the diameter varies from about a finger-wide to about a milimetre, and all of it severly over-spun, so i think it'll be just an excercise, not an actual usable yarn. Under the spindle is a book that i got for 3zł (less than 1$) at a library sale (the things you can find at cat forum never cease to surprise me!). 'Magic of gems' is written by a mineralogist and a historian, very readable and frightenigly interesting.

spindle and book
spindle excercise

I na deser, cynamonowy pomocnik w słońcu. Wiesz, że nie masz o czym pisać, gdy wstawiasz fotki kotów ;)

And for dessert - a cinnamoney helper in the sun. You know you have nothing to write when you put cat's photos on a crafting blog ;)

cinnamoney helper